W czasach, gdy sytuacja materialna społeczeństwa znacząco się poprawiła, coraz większym zainteresowaniem cieszy się rynek nieruchomości. Ludzie kupili już wygodne samochody, posłali dzieci na dodatkowe zajęcia z tańca, czy gry na instrumentach. Ukulele ma już prawie każda dziewczynka. Pora więc zainwestować w coś, co od zawsze było pewne i opłacalne. Dom.
Kupujemy dom – jak się do tego zabrać?
Zakup domu to zdecydowanie spory wydatek. Należy się więc dobrze do tej akcji przygotować. Jeżeli jest to jednorazowa inwestycja, a nie nasze stałe zajęcie, zapoznajmy się dokładnie z przepisami i formalnościami. Naturalnie, kupujący musi mniej niż sprzedający, ale zawsze coś.
Sprawdzamy nieruchomość na podstawie dokumentów.
Zanim przystąpimy do negocjacji sprawdźmy, na ile to możliwe legalnie, stan faktyczny nieruchomości, którą jesteśmy zainteresowani. Pominięcie ważnych szczegółów przed podpisaniem umowy kupna może przysporzyć nam wielu problemów i komplikacji. Na co zwrócić szczególną uwagę?
- Kompletna dokumentacja,
- swobodny dostęp do mapek geodezyjnych ,
- uzbrojenie nieruchomości,
- dojazd do posesji, sporne kwestie sąsiedzkie.
Przy planowaniu zakupu domu poza elementami natury formalnej pojawia się jeszcze sprawa budżetu. Aby nie przepłacić należy dokładnie sprawdzić, jak będzie przebiegać eksploatacja naszej nowej nieruchomości.
Dojazd do domu.
Elementem znacząco wpływającym na wartość zbywanej nieruchomości jest dojazd do posesji. Ogromna ilość potencjalnych klientów nie decyduje się na zakup atrakcyjnego dla nich domu ze względu na utrudnienia w dojeździe. Najczęściej dotyczy to nieprawidłowo wytyczonych przejazdów i dróg dojazdowych. Bywa, że stanowi to niejednokrotnie poważny problem i tworzy nierozwiązywalny wręcz spór między sąsiadami.
Dostęp do podstawowych mediów.
Obecna gospodarka komunalna wymusza na mieszkańcach właściwy wywóz odpadów, czy nieczystości, jednak warto sprawdzić nieruchomość, którą jesteśmy zainteresowani, wolna jest od zaległości w opłatach i czy nie ciążą na niej jakieś nieprawidłowości. Każde uchybienie znacznie wpływa na cenę oferty, a na pewno nie chcielibyśmy przepłacić.
Wszystko zależy od waszych oczekiwań. Jeśli macie sporą odporność na stres to możecie się bawić w kupno bezpośrednie. Jeśli masz niewielkie wymagania to też.
Kto nie budował sam domu to nie wie jakie są z tym przejścia i ile potrzeba sił. Ja przez 2 lata nie miałem ani dnia wolnego. Nie licząc oczywiście niedziel i świąt, bo wtedy nie wierciłem itp.